Czy potrafisz spojrzeć w oczy człowiekowi, który odebrał komuś życie i zadać mu pytanie: „dlaczego?”. Czy jesteś gotowy wysłuchać odpowiedzi bez oceny, bez ucieczki, bez znieczulenia?


„Cela nr 24. Rozmowy z dożywotnimi” Zbyszka Nowaka to nie jest książka, którą się CZYTA. To książka, którą się PRZEŻYWA. Która zostaje z Tobą, nawet jeśli tego nie chcesz. Bo tu nie ma miejsca na fikcję, na dystans, na złudzenie bezpieczeństwa. To są prawdziwe spotkania. Prawdziwi ludzie. Prawdziwe zbrodnie.


Wchodząc w świat tych rozmów, masz wrażenie, że przekraczasz próg czegoś, co nigdy nie miało ujrzeć światła dziennego. Siedzisz obok autora. Czujesz jego napięcie. Słyszysz krzyk krat zamykających się za jego plecami. I nagle jesteś TAM - po drugiej stronie muru. Twarzą w twarz z kimś, kto zamordował. Kto został skazany na dożywocie. Kto, według mediów, już dawno przestał być człowiekiem.


Ale w tej książce nie znajdziesz taniej sensacji. Zbyszek Nowak nie podkręca dramatyzmu, nie stawia się wyżej od swoich rozmówców. On słucha. Pyta. Pozwala mówić. A my, jako czytelnicy, musimy zdecydować, czy chcemy NAPRAWDĘ usłyszeć te odpowiedzi.


Bo „Cela nr 24” to nie tylko opowieść o przestępstwie. To opowieść o człowieku - często zepsutym, pełnym przemocy, ale też takim, którego kiedyś nikt nie usłyszał, nikt nie zatrzymał, nikt nie nauczył innego życia. Niektórzy mówią z dumą, inni z rezygnacją. Są tacy, którzy próbują się wybielać, i tacy, którzy nie szukają usprawiedliwień. Jest samotność. Jest wściekłość. Jest pustka.


To trudna, ciężka lektura. Nie tylko dlatego, że mierzymy się z tematami tabu: morderstwami dzieci, gwałtami, kanibalizmem. Ale dlatego, że z każdą kolejną stroną coraz bardziej czujemy, że „TO MOGŁO NIE BYĆ TAKIE PROSTE”. I wtedy pojawia się pytanie, które zostaje na długo: czy zło rodzi się samo? Czy jest wynikiem wyboru, czy może jego braku?


Nowak nie moralizuje. Nie wskazuje palcem. Ale pokazuje rzeczywistość, w której nie ma happy endów. Jest tylko konsekwencja. Cela. Cisza. I czas - mnóstwo czasu - na myślenie o tym, co się zrobiło.


Czy polecam tę książkę? Tylko jeśli jesteś gotowy się skonfrontować. Z własnym strachem. Z ludzką naturą. Z pytaniem, które nie ma jednej odpowiedzi: „czy człowiek, który zabił, wciąż jest człowiekiem?”


Ocena 8/10


Współpraca reklamowa |  Wydawnictwo Muza






Brak komentarzy: