Na wstępie muszę zaznaczyć, że z serii o podkomisarz Anecie Nowak czytałam pierwszy oraz drugi tom. Trzeci najzwyczajniej w świecie mi umknął, ale kompletnie nie miało to wpływu na odbiór czwartej części jej przygód. O ile pojawiają się tutaj nawiązania do poprzednich części to są one bardzo delikatne, dzięki czemu tak naprawdę nie trzeba czytać wszystkich książek po kolei.

Tym razem pani podkomisarz przychodzi się zmierzyć z trzema na pozór różnymi zabójstwami. Otrzymujemy tutaj martwą kobietę w łóżku pewnego znanego urzędnika, zatopiony samochód ze zwłokami trzyosobowej rodziny, a także tajemnicze zniknięcie poznańskiej kelnerki. Czy sprawy te coś łączy? Jak poradzi sobie z nimi pani podkomisarz?

K. Tomżyńska



„Naga prawda” zaliczyła się do tych książek, które pokochałam od pierwszej strony. Nie miałam wobec niej tak naprawdę żadnych oczekiwań, jednak fabuła przedstawiona przez autora bardzo mi się spodobała i wciągnęła do tego stopnia, że książkę przeczytałam w jeden wieczór.
Styl autora jest dość specyficzny, ale ja go właśnie lubię. Ma w sobie pisarski luz, ale wszystkie wątki świetnie się ze sobą łączą w jedną zgrabną i spójną całość.
Teorie związane z powiązaniem śledztw były genialne, a czym bardziej absurdalne tym lepiej się bawiłam podczas ich czytania. Autor nie owija tutaj w bawełnę, nie dodaje zbędnych opisów i nie leje wody. Książka ta typowo opiera się na kryminalnym śledztwie, za co bardzo dziękuje autorowi. Właśnie takiego kryminału teraz potrzebowałam! Tempo akcji budowane jest stopniowo i zostało genialnie dostosowane do każdego z wątków. A jeżeli już o wątkach mowa to dostajemy tutaj w tle covid i całą pandemię. Jednak na szczęście nie jest jakoś dominujący. Po prostu autor dostosował całą akcję do panujących obostrzeń, itp.
Jeżeli chodzi o bohaterów to na nich w tej serii nigdy nie można narzekać. Sama pani podkomisarz Aneta Nowak jest genialna. NIezwykle inteligentna, ambitna, nietuzinkowa, mocna babka, która w świecie policjantów zdominowanym przez mężczyzn czuje się jak ryba w wodzie. Za każdym razem udowadnia, ze jest osobą na właściwym miejscu. Takie bohaterki uwielbiam!

„Naga prawda” to kolejna świetna książka z cyklu o podkomisarz Anecie Nowak. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji sięgnąć po ten cykl to zachęcam Was do tego gorąco. Zacznijcie od pierwszego tomu, albo jak woliście od „Nagiej prawdy”. Uwierzcie, że nie ma to szczególnego znaczenia, ale sądzę, że będziecie usatysfakcjonowani z lektury.

Ocena: ⭐️⭐️⭐️⭐️/6


Brak komentarzy: